Share on Tumblr

czwartek, 21 listopada 2013

Miłość

Na pewno znasz to uczucie. Wstajesz rano i czujesz niepohamowaną potrzebę przytulenia się do kogoś. Nie do byle kogo. Do tych ramion. Do tych, w których czułaś się najbezpieczniej. Chcesz zobaczyć tą parę oczu. Tych najbliższych, najukochańszych. leżysz i czekasz. Choć na głupiego sms-a. A tu taki chuj . Nie ma. Nic. Pusto. Cisza. Zostajesz tylko ty i twoje myśli. Co by było gdyby. Co by było, gdyby on tu był. Gdyby to nie roztrzaskało się na milion kawałków. Wmawiasz sobie, że tak musiało być. A co gdyby nie pozwoliłabyś mu wtedy odejść ? Wchodzisz na fejsa i widzisz jak się uśmiecha. Już nie do ciebie i nie z twojego powodu. Może czasem on też wchodzi na twój profil i widzi, że się uśmie­chasz. A może tego nie robi. może się śmieje. Z tego, że byłaś taka naiwna. A może on czasem też o tobie myśli. Już tyle rozmów z nim w głowie przeprowadziłaś. Za każdym razem jak otwierasz okienko rozmowy w GG, czy chcesz wysłać sms-a panikujesz. Wyłączasz. bo gdyby chciał to by napisał. Nie pisze, to znaczy, że nie, jednak nie chce. Jest tyle znaków zapytania, tyle wykrzykników i ani jednej odpowiedzi, ani jednej kropki. Potrzebuję odpowiedzi na każde pytanie. domysły odmóżdżają. Nie da się żyć wiecznie się domyślając ‘czemu?!”. I przysięgam. Kiedyś ci wszystko wygarnę, ale nie dziś. Dziś jest za wcześnie. Rany zbyt głębokie i ja wcale nie tęsknię… mi Ciebie po prostu brakuje. Tak jak brakuje powietrza pod wodą, jedzenia, po głodówce. Ciepła w zimie. Ochłody w lato…. i wiesz. Chciałabym cię spotkać. Tak po prostu. Uśmiechnąć się. I widzieć się znów w twoich oczach. Też tak macie?

☮ Liebster Blog Awards ☮

Cześć kochani :* Ostatnio dowiedziałam się, że zostałam nominowana do Liebster Blog przez moja kochaną pierwszą obserwatorkę http://in-mythought.blogspot.com/. Nominujemy blogi, które mają małą liczbę obserwatorów, a ich autorzy piszą bardzo ciekawie. ^^ Dziękuje kochana. Nominujemy 11 osób i zadajemy im 11 pytań... więc zaczynajmy.

Ok, więc ja dostałam:
1.Jaki przedmiot najbardziej lubicie ?
Najbardziej chyba lubię w-f i zajęcia plastyczne ^^
2.Co myślicie o Justinie Bieberze?
Nie mam nic do niego. Mam nawet ze dwie jego piosenki na komputerze. Moim zdaniem trochę źle zaczął karierę  niestety ale piosenka "Baby" zniszczyła mu karierę od samego początku. Teraz wszyscy patrzą na niego przez pryzmat tej piosenki.
3.Jakiej muzyki słuchacie ?
Najczęściej rocka, ale moje ulubione zespoły nie tworzą takiej muzyki... Coldplay, Macklmore, Imagine Dragons. :3
4.Liceum czy Technikum?
Zdecydowanie technikum... moim zdaniem liceum nam nic nie daje. Po nim musimy iść na studia, a po technikum mamy już jakiś zawód. Miałam zamiar iść do klasy cukierniczej, ale okazało się, że w całej Łodi jest tylko jedna o tym profilu i to w dodatku z językiem niemieckim -.-
5.Lubicie czytać książki?
Można powiedzieć, że nie... chyba, że jakaś bardzo mi się spodoba. Moim zdaniem przeczytanie Harrego Poterra jest obowiązkowe... moja miłość ^^
6.Jaki macie kolor ścian w pokoju ?
Niestety są białe, całkiem białe -.- W przyszłości chciałabym, żeby jedna z moich ścian była limonkowa, albo bordowa :3
7.Od ilu lat się malujecie?
Ja nie maluje się jakoś mocno... używam tylko kremu BB i pudru. Mam typ urody przy którym nie należy sie mocno malować, ponieważ wygląda się jak... no cóż opuście wodze fantazji XD
8.Obcasy czy płaskie buty ?
Przy moim wzroście obcasy nie wchodzą w gre -.- 175 robi swoje. Kocham nosić trampki... haha
9.Humanista czy Ścisłowiec ?
Ani jedno, ani drugie... artysta malarz z powołania hahaha
10.Vans czy Converse ?

Jak miałabym już wybierać to Conversy... nie lubię nosić butów, ani rzeczy w których chodzi połowa świata.
11.Ulubiona sieciówka?
Hmm chyba H&M, albo Cropp.


Teraz moja kolej- mianuje:
http://fidanzataa.blogspot.com/

Oto moje pytania:
1.Od kiedy prowadzisz bloga i co Cie do tego skłoniło.
2.W jakich trzech słowach opisałbyś siebie?
3.Czy masz tumblr'a, jeśli tak to, czy mówi on coś o Tobie?
4.Jap powstają twoje posty?
5.Masz chłopaka? Jaki był by idealny?
6.Jaka jest twoja ulubiona piosenka?
7.Jak tam oceny w szkole?
8.Czy kiedyś chciałaś przestać prowadzić bloga?
9.Kosmetyki godne polecenia?
10.Ulubiony strój?
11.Czy lubisz swoja klasę?

środa, 20 listopada 2013

ᶫᵒᵛᵉᵧₒᵤ

☮ Tak, wiem dawno mnie nie było, ale przed chwilą z ciekawości zajrzałam na bloga, a tu nowy obserwator i trzy komentarze ^^  Yey nawet nie wiecie jak poprawiło mi to humor. Ostatnio nie jest ze mną najlepiej, ale to nie jest ważne. Mam do was pytanie: "Jak natrafiłyście na mojego bloga?" bardzo chciałabym dotrzeć do większej ilości osób, ale nie wiem jak się za to zabrać -.- 

Jeżeli chcecie wiedzieć co się dzieje u mnie na bieżąco to zapraszam na mojego tumblr'a  


czwartek, 7 listopada 2013

Love ♫


Birdy - Shelter


I find shelter in this way
Under cover, hide away
Can you hear when I say
I have never felt this way

Maybe I had said something that was wrong
Can I make it better with the lights turned on
Maybe I had said something that was wrong
Can I make it better with the lights turned on

Can I be or was I there
It felt so crystal in the air
I still want to drown whenever you leave
Please teach me gently how to breathe

And I'll cross oceans like never before
So you can feel the way I feel it too
And I'll send images back at you
So you can see the way I feel it too

Maybe I had said something that was wrong
Can I make it better with the lights turned on
Maybe I had said something that was wrong
Can I make it better with the lights turned on.
Znalazłam schronienie na tej drodze..
Pod osłoną, ukryta daleko.
Czy słyszysz, kiedy mówię
[Że] nigdy nie czułam się w taki sposób..

Może powiedziałam coś nie tak
Czy mogę zrobić to lepiej, przy zapalonym świetle
Może powiedziałam coś nie tak
Czy mogę zrobić to lepiej, przy zapalonym świetle

Czy mogę być, czy byłam tam
To sprawiało wrażenie czegoś tak przejrzystego w powietrzu..
Nadal chcę tonąć, ilekroć odejdziesz.
Proszę naucz mnie łagodnie, jak oddychać..

I będę przemierzać oceany, jak nigdy przedtem.
Więc możesz się poczuć w taki sposób, jaki czuję to ja
I odbiję wrażenia z powrotem na Ciebie.
Więc czy możesz zobaczyć sposób w jaki ja czuje to ja

Może powiedziałam coś nie tak
Czy mogę zrobić to lepiej, przy zapalonym świetle
Może powiedziałam coś nie tak
Czy mogę zrobić to lepiej, przy zapalonym świetle

Ostatnio to jedna z moich ulubionych piosenek. Słucham jej praktycznie cały czas :3 A czego wy słuchacie?

niedziela, 3 listopada 2013

#1 Top 5 :3

Hej, więc dzisiaj ruszam z nową akcją "Top 5 tygodnia". Chce, a raczej będę się starała, żeby posty były publikowane w każdą niedziele.Więc zaczynajmy....

1.Mega słodki obrazek właśnie znaleziony na tumblr.



Jest strasznie uroczy. Urzekł mnie, gdy tylko go zobaczyłam :3

2.Anime, które właśnie skończyłam oglądać:
Sankarea- Furuya ma obsesję na punkcie zombie. Uwielbia filmy o nich, a jego wymarzony pocałunek miałby pochodzić od nieumarłej dziewczyny. Gdy w jego ręce trafiają stare zapiski o wskrzeszającej miksturze, podejmuje próbę ponownego ożywienia swojego ukochanego kota. Pomaga mu w tym przypadkowo spotkana córka jednego z najbogatszych ludzi w mieście. Wbrew pozorom życie jej nie rozpieszcza - do tego stopnia, że nie miałaby nic przeciwko zostaniu zombie. Furuya pomaga Rei po dłuższym zastanowieniu, co się wydarzy dalej... tego musicie się sami dowiedzieć.

3.Ulubiony kanał na Youtube:
AbstrachujeTV- kanał założony przez paru kumpli. Robią naprawdę fajne filmiki.
P.S Wszyscy kochamy Czarka

4. Moja ukochana piosenka:
Tekst:
When the days are cold
And the cards all fold
And the saints we see
Are all made of gold

When your dreams all fail
And the ones we hail
Are the worst of all
And the blood's run stale

I wanna hide the truth
I wanna shelter you
But with the beast inside
There's nowhere we can hide

No matter what we breed
We still are made of greed
This is my kingdom come
This is my kingdom come

When you feel my heat
Look into my eyes
It's where my demons hide
It's where my demons hide
Don't get too close
It's dark inside
It's where my demons hide
It's where my demons hide

When the curtain's call
Is the last of all
When the lights fade out
All the sinners crawl

So they dug your grave
And the masquerade
Will come calling out
At the mess you made

Don't wanna let you down
But I am hell bound
Though this is all for you
Don't wanna hide the truth

No matter what we breed
We still are made of greed
This is my kingdom come
This is my kingdom come

When you feel my heat
Look into my eyes
It's where my demons hide
It's where my demons hide
Don't get too close
It's dark inside
It's where my demons hide
It's where my demons hide

They say it's what you make
I say it's up to fate
It's woven in my soul
I need to let you go

Your eyes, they shine so bright
I wanna save their light
I can't escape this now
Unless you show me how

When you feel my heat
Look into my eyes
It's where my demons hide
It's where my demons hide
Don't get too close
It's dark inside
It's where my demons hide
It's where my demons hide

Tłumaczenie:
Kiedy dni są zimne
A karty złożone w talii
I święci, których widzimy
Są złotymi figurkami

Kiedy marzenia się rozpadają
A ci, których czcimy
Są najgorsi ze wszystkich
I krew powoli stygnie

Chcę ukryć prawdę
Chcę cię ochronić
Ale przed bestią w środku
Nie ma gdzie się ukryć

Nie ma znaczenia, co razem spłodzimy
I tak jesteśmy stworzeni z chciwości
Oto nadchodzi moje królestwo
Oto nadchodzi moje królestwo

Kiedy poczujesz moje ciepło
Spójrz w moje oczy
Tam kryją się moje demony
Tam kryją się moje demony
Nie podchodź zbyt blisko
Tam jest ciemno
Tam kryją się moje demony
Tam kryją się moje demony

Gdy opada kurtyna
To już jest koniec
Kiedy światła gasną
Grzesznicy się czołgają

Więc kopią twój grób
I ta cała maskarada
Wyjdzie w końcu na jaw
Cały bałagan, który zrobiłeś

Nie chcę cię zawieść
Ale jestem związany z piekłem
Jednak, to wszystko jest dla ciebie
Nie chcę ukrywać prawdy

Nie ma znaczenia, co razem spłodzimy
I tak jesteśmy stworzeni z chciwości
Oto nadchodzi moje królestwo
Oto nadchodzi moje królestwo

Kiedy poczujesz moje ciepło
Spójrz w moje oczy
Tam kryją się moje demony
Tam kryją się moje demony
Nie podchodź zbyt blisko
Tam jest ciemno
Tam kryją się moje demony
Tam kryją się moje demony

Mówią, że ważne jest to co stworzysz
Ja mówię, że to zależy od losu
Splecione w mojej duszy
Muszę pozwolić ci odejść

Twoje oczy lśnią tak jasno
Chcę ocalić ich black
Nie mogę stąd uciec
Chyba, że pokażesz mi jak

Kiedy poczujesz moje ciepło
Spójrz w moje oczy
Tam kryją się moje demony
Tam kryją się moje demony
Nie podchodź zbyt blisko
Tam jest ciemno
Tam kryją się moje demony

Tam kryją się moje demony

5. Moja ulubiona strona do przerabiania zdjęć:
Pixlr ma bardzo dużo funkcji. Najprawdopodobniej na moim blogu niedługo ukaże się post na temat właśnie tego edytora :)

Oto przykład edytowanych zdjęć:
Przed:



Po:




Jak widać drugie zdjęcie wygląda dużo lepiej.

Papatki ;*

sobota, 2 listopada 2013

Zapożyczony pomysł :D

O tej porze to raczej dobry wieczór lub tak jak mawia mój kochany vloger Dzień dobry Wieczór :3 Chciałam ruszyć z nową akcją. Co niedziele dodawałabym posta "Top 5 tygodnia". Pisałabym w nim rzeczy które kupiłam, wypróbowałam, bądź te których aktualnie słucham. Mam nadzieje, że ten pomysł wam się spodoba, więc do jutra kochane ;* 
Pomysł zapożyczony od Pauli mojej pierwszej obserwatorki, dziękuje ;*

Nowy wygląd przeglądarki

Hejka :3 Dzisiaj przychodzę do was z kolejnym postem o tematyce komputerowej.
Ja osobiście nie nienawidzę, gdy mój komputer jest taki jak inne. Rutyna codzienności jest przytłaczająca, a ja stwierdziłam, że czas na zmianę. Za oknem pogada nie jest najlepsza, a ja sama nie najlepiej się czuje, gdy nie ma słońca. Pierwszą rzeczą którą mogę zmienić jest wygląd mojego komputera. Bardzo często z niego korzystam, zapewne tak jak wiele z was. A jego wygląd nie tylko zewnętrzny stał się dla mnie codziennością i już po prostu nie mogę na niego patrzeć. Jeżeli tak jak ja używacie przeglądarki chrome ten post jest dla was. 
1.Na początku zapalcie sobie ulubiona świeczkę, włączcie ulubioną piosenkę. Tak nastawione możecie przystąpić do dalszych działań :)
2.Wchodząc na strone Chrome Web Store po lewej stronie pojawi się wam menu. Na samym końcu listy znajduje się przycisk "Motywy" znajdziecie tam wiele ciekawych propozycji.

Jeżeli żaden z motywów nie przypadł Ci do gustu. Możesz stworzyć swój własny :3 Za pomocą tej aplikacji Theme Creator. Sama wybierasz wszystkie kolory, obrazek w tle (wybierz taki z największa rozdzielczością).

Nie zaprzestałam tylko na zmianie wyglądu mojej przeglądarki. Zmieniłam także tapetę:


Jest słodka, a do tego subtelna. Widać wszystkie pliki znajdujące się na pulpicie co jest bardzo ważne przy wyborze tapety.



wtorek, 29 października 2013

Ciąg dalszy "Zagubiona"

*Aria*
- Cameron – wyszeptała po między jednym z pocałunków. 
Czuła dym palonej trawki. Zaciągnęła się nim mocno i przygryzła dolną wargę chłopaka. On spojrzał jej w niebieskie oczy. Tańczyły w nich ledwo zauważalne srebrne ogniki, prawie niewidoczne przez powiększone źrenice. 
W pomieszczeniu oddzielonym od baru zasłoną wlewały się promienie słoneczne dochodzące z malutkiego okna. Kurz tańczył w przebijającym się świetle.
Nagle ona zmieniła zdanie. Ścisnęła jego dłoń i wyciągnęła z prowizorycznego pokoiku. Wybiegli z baru.
- Aria, gdzie kurwa mnie ciągniesz? – warknął.
- Kurwa zobaczysz.
Przygryzła jego nadgarstek i roześmiała się, ciągnąc chłopaka dalej. Zaczęli biec. 
Ich oczom ukazał się budynek, z namalowaną na ścianie kobietą o długich kręconych włosach z fioletowymi pasemkami. Obraz zdobiły liczne graffiti, a jeden z napisów głosił : „fryzjer”.
- Czy ty ze mnie pizdę robisz?! Fryzjer?! – pociągnął ją za włosy i brutalnie wbił się w jej wargi. Trzymała go za nadgarstki. Cameron zaczął mocniej szarpać brązowe pasma opadające na ramiona. 
- Będziemy farbować dziwki na zielono, bejbe – wyszczerzyła się dziewczyna.
Chłopak roześmiał się i lekko musnął usta dziewczyny.
- I to kobieta zmienną jest? – uniosła znacząco brwi, a chłopak chwycił ją za rękę i wciągnął do pomieszczenia.
- Aria, nożyczki w dłoń – wydarła się pankówa stojąca przy oknie – chwilowo niedostępna.
Dziewczyna zaciągnęła się jonitem i odgarnęła fioletowe strąki. Lewy bok miała całkowicie wygolony.
- Kim jest twój..
Zmierzyła wysokiego chłopaka o orzechowych oczach, ubranego w obdarte luźne spodnie i szarą koszulkę z dziurą po przypalonej szludze zrobionej przez Arię.
- On chwilowo jest mój skarbie.. - odpowiedziała brunetka.
- Chwilowo? – wycedził przez zaciśnięte zęby Cameron.
Aria wbiła paznokcie w jego kark, powoli przejechała językiem po dolnej wardze chłopaka po czym rozpoczęła taniec z jego językiem. Bezwstydnie popchnęła go w stronę fotela fryzjerskiego ukradkiem sięgając po nożyczki. Pozwoliła całować się po szyi, przy czym naciągała w palce długie strąki kręconych włosów chłopaka. Nie patrząc ucięła kosmyk, po sekundzie następny i następny. Pozostawiła tylko kilka. Gdy skończyli dziewczyna uśmiechnęła się promiennie. Spojrzała na pracodawczynię której dym ulatywał nosem poprzez dławiący śmiech.
- A teraz wypierdalaj.. – wymruczała.
- Żartujesz.. prawda ?
Wsunęła rękę pod jego koszulkę i przejechała palcami po brzuchu. 
- Dobrze słyszałeś, masz wypierdalać – uśmiechnęła się słodko.
Chłopak wyszarpał się jej, nie spoglądając w żadne z dwóch naściennych luster. Odwrócił się na pięcie wyklinając na brunetkę.
- Było miło kochanie, pamiętaj o mnie patrząc w lustro.
Odwrócił się i zmarszczył brwi. Na razie nic nie rozumiał. Aria przesłała mu buziaka i odwróciła się w kierunku Kitty.
- Aria, co on ci zrobił? – zapytała roześmiana pankówa przyciskając peta o parapet. 
Do salonu weszła długonoga blondynka o garbatym nosie. Z pod koronkowej bluzki wylewały się jej piersi.
- Powiedzmy, że nie podobała mi się jego fryzura – wyszczerzyła się.
Kitty roześmiała się odgarniając wpadające do ust fioletowe kosmyki włosów. Aria powitała stojącą w drzwiach kobietę.
- Czego pani sobie życzy? – zapytała z tańczącymi w oczach ognikami. Nie były one wywołane prochami, lecz słodką zemstą. Dena będzie dumna. Nikt nigdy nie będzie jej zdradzał bezkarnie. Spojrzała przez szybę i zobaczyła odwróconego Camerona. 
- Tak kochał te swoje włosy..- prychnęła.
Uśmiech nie schodził jej z ust nawet podczas mieszania pachnącej amoniakiem farby. Cięta zemsta.

*Dena*
Leżałam z głową ukrytą w poduszkach, pierdoląc do samej siebie jakieś głupoty. Przy łóżku leżała na wpół opróżniona czerwona Finlandia. W tle rozbrzmiewała piosenka Black Veil Brides – Lost it all. Usłyszałam jak ojciec trzaska drzwiami i wchodzi po schodach.
- Czego?! – warknęłam, gdy ktoś uchylił drzwi.
Lecz nie stał w nich ojciec tylko Aria – wyszczerzona do mnie szeregiem swoich białych zębów.
- Musisz coś wiedzieć – powiedziałyśmy razem.
Przyjaciółka roześmiała się, a ja kwaśno uśmiechnęłam. Aria widząc moją minę spoważniała.
- Mówisz pierwsza..
- S.O.S… - westchnęłam i pociągnęłam kolejnego łyka ze szklistej butelki.






Oddychanie sprawiało mi lekką trudność. Dławiąc się ciężkim powietrzem i czując zaćmienie mózgu, przewróciłam się z brzucha na plecy. Oczy wędrowały po dziwnych ruszających się plamach na suficie.
- Aria , kurwa żesz plama..
Dziewczyna leżała na podłodze przy łóżku z podpartą pod głową poduszką. Otworzyła szeroko oczy i spojrzała w moją stronę. 
- Co chcesz..? 
Podniosła w górę szklaną butelkę wypełnioną już przy samym dnie czerwoną substancją. Machinalnie pokręciłam głową i poczułam jak oczy nie nadążają za ruchem. Aria roześmiała się i pociągnęła ostatniego łyka. 
- Plama się rusza , noż kurwa popierdala mi po ścianie jak jakaś lama na prochach, Aria.. kurwa Aria..
Przyjaciółka porzuciła butelkę po skończonym trunku, wstała i rzuciła się na łóżko. Moje ciało podskoczyło, a w głowie machinalnie zaszumiało.
- Co kurwa?! – wrzasnęła i spojrzała na sufit.
- Cameron nie ma włosów to się stało, złoto-włoska straciła swoje kudły, będzie wyglądać jak niedoruchana księżniczka..
- Znaczy jak ty? – wyszczerzyłam zęby w uśmiechu. 
Aria chwyciła poduszkę, zamierzyła się i trafiła prosto w moją twarz. Roześmiałyśmy się, a ja objęłam ramieniem przyjaciółkę.
- Ubóstwiam cię.. 
***

Obudziłam się z wbitymi w głowę tysiącami małych igiełek. Dłonią przeczesałam włosy i machinalnie podniosłam się do pozycji siedzącej. Mimowolnie uśmiechnęłam się widząc Arię leżącą w moich nogach. Kopnęłam ją w plecy, a dziewczyna z krzykiem spadła na podłogę, zrzucając wraz ze sobą kołdrę.
- Dena! – wydarła się.
- Dzień dobry, kochanie..
Roześmiałam się widząc wściekłą Arię próbującą wyplątać się z kołdry. Jej mordercze spojrzenie mogło zabić naleśnika więc śmiejąc się chwyciłam czarną bieliznę i pobiegłam do łazienki. Trzaskając drzwiami usłyszałam jeszcze jej krzyk :
- ZABIJĘ CIĘ SUKWO, ZABIJĘ.. ZAKOPIE , UDUSZĘ.. WSZYSTKO. KURWA , ZABIERZ ODE MNIE TĄ KOŁDRĘ! 
Wciąż szczerząc się do samej siebie weszłam pod prysznic dokładnie szorując swoje ciało waniliowym płynem. Gorąca woda zabrała ogarniający moją głowę ból i pozwalała nie myśleć. Wdychałam cudowną woń płynu pod prysznic roznoszonego przez parę. Nastąpił najgorszy moment - musiałam wyjść. 
Z rozczesanymi włosami po których wciąż ściekała woda, brakiem makijażu, ubrana wyłącznie w bieliznę i owinięta ręcznikiem wkroczyłam do pokoju. Rozejrzałam się w poszukiwaniu przyjaciółki. 
- Ariaaaaaaaa! – krzyknęłam.
Dziewczyna wyskoczyła zza drzwi uchylonej szafy i zaczęła bić mnie poduszką po całym ciele. Po jakimś czasie obezwładniłam tą wariatkę.
- Uspokój się, plisss.. – dziewczyna ściskała mnie mocno w pasie ze swoim chochlikowatym uśmieszkiem.
- Obiecaj moja ty sukwo, że już nigdy nie zrzucisz mnie z łóżka..
- Tak, tak, spełnię ci nawet trzy życzenia, ale mnie puuuuść! 
- No i zajebiście! – ścisnęła mnie mocnej po czym puściła, podskoczyła i wbiegła do łazienki kradnąc mi kilka ubrań. Cygan. Skąd ona bierze tyle energii..?
Otworzyłam szafę i w końcu wybrałam strój, po czym powoli przeniosłam się do lustra. Moje oczy były w strasznym stanie, z obwódkami fioletowych cieni. Włosy powoli schły. Dam sobie radę. 
Włosy ponownie rozczesałam, a na twarz nałożyłam korektor. Pod oczami znajdowało się go „trochę” więcej. Wytuszowałam rzęsy, a na górnych powiekach narysowałam kreski. Usta pomalowałam czerwonym błyszczykiem. Jest całkiem dobrze.
Usłyszałam jak od strony łazienki dochodzi jakiś huk. 
- Aria? 
- To nic, tylko twoje perfumy przypadkiem wpadły do kibla.. 
Już sobie wyobrażałam do „przypadkiem”.
- To ja cię kiedyś zabiję, nie ty mnie. Jak zbierzesz oklaski, zejdź na dół.. umieram z głodu – jęknęłam.
Znowu coś uderzyło w łazience - tym razem chyba o podłogę. Zignorowałam to.
Podeszłam jeszcze na chwilę do biurka przy którym znajdowały się dwie torby. Wzięłam czarną z srebrnym ramieniem i przewiązaną po boku fioletową bandanką. Wjebałam do niej kilka przypadkowych zeszytów, z dwa długopisy, telefon i fajki. 
Zeszłam na dół i od razu otworzyłam lodówkę. Upiłam kilka łyków mleka i zaczęłam jeść wszystko na co miałam ochotę. Płatki, kilka łyżeczek nutelli, kanapkę z dżemem. Dodatkowo dorzuciłam kilka chipsów, a wszystko zalałam dietetyczną pepsi. Trzeba przecież jakoś linię trzymać, co nie?
Po schodach zeszła już kompletnie gotowa Aria, i rzuciła się na butelkę z piciem.
- Tak częstuj się, pytać nie musisz..
Dziewczyna wyciągnęła ciastka i wkładając po kolei każde z nich wychrypiała „dzięki”.
- Chat wie, że u mnie jesteś?
Dziewczyna porzuciła ciastka i chwyciła mleko.
- Wie, wie. Napisałam jej sms’a zanim się upiłam. A co z ojcem?
Zaczęłyśmy wszystko chować do szuflad. Westchnęłam. Nie wiedziałam gdzie się podziewał.
- Nie wiem gdzie jest. Wyjebane w niego.
***

Szłyśmy po szkole trzymając się pod ramię. Dzisiaj z Arią miałyśmy razem trzy pierwsze lekcje. Najpierw francuski.
- Ey, Cameron nie będzie chciał się zemścić?
Aria uśmiechnęła się chochlikowato. Wredne to stworzenie.
- Wtedy znów mu coś zrobię.. ej , Deni, a ty? Będziesz z Aidenem?
Odwróciła się i stanęła przede mną. Patrzyłyśmy na siebie twarzą w twarz. Wyszczerzyłam się.
- Pewnie tak..
- To muszę go pozn..
- Aria!
Natychmiast się odwróciła. Przed nami szedł chłopak z nasuniętą na głową szarą czapką z pod której wystawało kilka pasm prostych, ciemnych włosów. Był wysoki, a w uchu znajdował się tunel. Obok niego szła trajkocząca blondyna o krótkich włosach. Gdy nas zobaczył coś błysło w jego oczach. Skrzywi się po czym natychmiast uśmiechnął, objął dziewczynę i pocałował prosto w usta.
Z Arią stałyśmy jak otępiałe. Gdy przechodził obok nas pochylił się nad Arią.
- Cześć piękna – szepnął do niej – dzięki za wszystko.
I odszedł. 
Przyjaciółka popatrzyła na mnie z wytrzeszczonymi oczami i lekko rozchylonymi ustami.
- Kto to był? – dziewczyna wstrzymała powietrze.
- Aria.. to był chyba Cameron.
Powoli wypuściła powietrze.
- Zabiję, skurwysyna..
Ponownie wzięłam ją pod ramię.
- Taaa, dzisiaj wszyscy chcą się zabijać...

poniedziałek, 28 października 2013


 Boże to takie piękne *.* Jak można tak rysować... to jest takie śliczne :3 Kiedyś próbowałam, a wy?
Przez jakiś czas nawet interesowałam się tego typu rzeczami, ale po czasie stwierdziłam, że nie ma to sensu. Niedługo może wstawię parę zdjęć moich rysunków. Co wy na to? Papatki... dzisiaj już was nie meczę :D

Moje życie -.- ogólnie do dupy


Najpierw coś powiem, a potem cierpię...


Nadchodzi nadzieja... ale znów przemija. 


A ja tylko tego potrzebuje.


 Love, love, love...


 To moja druga miłość...
 Anime jest moją odskocznią... tam zawsze wszystko dobrze się kończy :3
 Nie tak jak w moim życiu...

Share on Tumblr